…a ściślej rzecz biorąc – do rozładunku darów dla uchodźców z Ukrainy
Wszystkie ręce na pokład…
Wszystkie ręce na pokład…
W tym tygodniu dotarła do Marek informacja, że mieszkańcy hrabstwa Kerry w Irlandii przygotowali TIRy z darami dla uchodźców. Intensywnie w tej sprawie działała marecka Polonia. Za jej sprawą dwa duże pojazdy o poranku dotarły do naszego miasta. To była znakomita wiadomość dla wolontariuszy, którzy pracują w magazynie z darami przy ul. Dużej. Z każdym dniem przybywa gości z Ukrainy, którzy potrzebują pomocy. Koce, poduszki, podstawowe artykuły spożywcze, ubrania, wózki dla dzieci – to wszystko znika w szybkim tempie. Dary z Irlandii pozwoliły na odbudowanie bazy produktów dla uchodźców. Do rozwiązania był jeszcze jeden problem – wyładunek obu tirów. Zatem wszystkie ręce na pokład. W takich sytuacjach potrafimy się mobilizować – do hali przy Dużej przybyli mieszkańcy, wolontariusze, strażacy, samorządowcy, a także pracownicy Wodociągu Mareckiego (dodajmy: zarówno panie jak i panowie). Stanęliśmy wszyscy w jednym szeregu – rozładowywaliśmy dary, nosiliśmy, rozpakowywaliśmy, układaliśmy. Niesamowita była samoorganizacja. Dość powiedzieć, że nie minęły trzy godziny, a naczepy obu TIRów były puste. Zobaczcie nasz krótki fotoreportaż…