Myślisz – wodociągowiec, mówisz - na pewno facet. Robota czasem niewdzięczna, często w przenikliwym chłodzie lub upiornym upale, w środowisku, które hhmm odbiega od wizerunku sterylnej łazienki. Słowem – męski świat… Ale pozory mylą – przynajmniej na przykładzie naszego przedsiębiorstwa.

Sprawdziliśmy, ile pań pracuje w Wodociągu Mareckim. Okazuje się, że całkiem sporo. Wśród etatowych pracowników panie stanowią ponad 31 proc. zatrudnionych w naszej spółce. Oczywiście spotkacie je w Biurze Obsługi Klienta – na pierwszej linii kontaktów z klientami (w kasie, windykacji, fakturowaniu). Ale nie tylko. To także projektantki, z działu wsparcia, to ekipa z działu finansowego, to także kobiety, które wdrażają w naszej firmie system GIS. Marketing – oczywista oczywistość, ale nieoczywiste jest to, że przedstawicielki płci pięknej pracują także w dziale eksploatacji, czyli niemal na pierwszej linii frontu robót. Sfeminizowana jest także ta część naszej firmy, która dba o zdobywanie, realizowanie i prawidłowe rozliczanie dotacji unijnych, których przez ćwierć wieku zdobyliśmy ok. 110 mln zł.

Tak jak napisaliśmy w podtytule tego wpisu - Bez Pań trudno byłoby sobie wyobrazić sprawne funkcjonowanie Wodociągu Mareckiego.

Drogie Panie! Dziękujemy, że jesteście! Z okazji Święta Kobiet przyjmijcie najlepsze życzenia od męskiej części Wodociągu Mareckiego. Niech praca w naszym przedsiębiorstwie przynosi Wam i naszym klientom-mieszkańcom jak najwięcej satysfakcji.

Zobacz też nasz krótki film