Nie takie te podziemne źródła złe jak je czasem malują :-)
Mapa twardości wody
Mapa twardości wody
Facet na Konwencie Kobiet Szminka? Tak, to się zdarza! Zostałem zaproszony do udziału w panelu o dobroczynnych skutkach picia wody. Oczywiście pierwsze skrzypce należały do pani Agnieszki, dietetyk, która opowiedziała o H20 w kontekście naszego zdrowia. Do mnie zaś należała odpowiedź pytanie – jaka jest ta nasza marecka woda, wydobywana ze źródeł podziemnych? I w domyśle – dlaczego twarda i dlaczego…. to dobrze!
To ostatnie wciąż jest zaskakujące dla wielu osób. Może się mylę, ale oglądanie reklam TV, a w nich okamienionych urządzeń, powoduje, że automatycznie myślimy - twarda woda jest do bani. Ale to, co może rzeczywiście nie służy urządzeniom technicznym, służy naszemu organizmowi. Owa twardość to nic innego jak cenne minerały – wapń i magnez.
Sam kiedyś też byłem przekonany, że twarda woda to kiepska sprawa. Nawet zdarzyło mi się kupić filtr do wody. Dzisiaj leży gdzieś w garażu i zbiera kurz. A ja piję bez żadnych oporów marecką kranówkę, która nota bene nie należy do wód twardych, ale… średnio twardych.
Przechodząc do wątku zasygnalizowanego w tytule – dr Łukasz Weber, który specjalizuje się w inżynierii środowiska, znalazł w internecie mapę z twardością wody w naszym kraju (LINK). Z jego wpisu na FB pozwolę sobie zacytować krótki fragment”
„Każdorazowo twarda woda wiąże się z ujęciami podziemnymi - czyli z jednej strony to na co narzekamy (czyli kamień) - ale z drugiej wysokiej jakości woda, filtrowana przez dziesiątki czy nawet niekiedy setki lat!!! Dla przykładu wyliczony czas filtracji pionowej dla studni trzeciorzędowych gminy Lipno (Wielkopolska) wyniósł ponad 5000 lat!!!”
Dlatego nie takie te podziemne źródła złe jak je czasem malują :-)
Wpis Łukasza Webera TUTAJ