Uczyć - bawiąc, bawiąc - uczyć, czyli rzecz o grze na całkiem sporym ekranie
Kropelka kontra Suszek
Kropelka kontra Suszek
Pewnie wielu z Was już odwiedziło fontannę w Parku Wolontariuszy. Obok niej brakowało jednego elementu – gabloty multimedialnej. W ubiegłym tygodniu ją zainstalowaliśmy, a w tym – uruchomiliśmy.
Wśród różnych opcji dla użytkowników gabloty jest zręcznościowa gra, w której występują dwie postaci: Kropelka (bohater pozytywny, ubrana w strój superbohatera) i Suszek (oj, potrafi napsuć krwi). Zasada zabawy jest prosta. Gracz musi złapać jak najwięcej kropli deszczu, by pomóc roślinności niemiłosiernie prażonej przez słońce. Trzeba jednak stale uważać, bo nie wiadomo, kiedy wyskoczy Suszek i spróbuje pokrzyżować plany nawodnienia.
W tej całej historii nie chodzi tylko i wyłącznie o zabawę – kluczowe jest przesłanie. Podstawowe – łapmy deszczówkę i wykorzystujmy ją do podlewania roślin. Wiemy, że nadal część z mieszkańców Polski nie zdaje sobie sprawy, że jesteśmy krajem ubogim w wodę (zobacz film z przyszłości).
Pomiędzy kolejnymi etapami gry wyświetlają się też rady dla naszych najmłodszych użytkowników: by brali prysznic zamiast kąpieli, by pili kranówkę zamiast tej z plastikowych butelek i oczywiście by zbierali deszczówkę z myślą o wykorzystaniu w ogrodzie. Wszak czym skorupka za młodu…
Dobrej zabawy!