Tytuł trochę prowokujący, ale po przeczytaniu wpisu dowiecie się, że to wcale nie chodzi o to, że nasze Internetowe Biuro Obsługi Klienta jest słabe. Wręcz przeciwnie – zaraz się przyda
IBO do śmieci
IBO do śmieci
Serdecznie dziękuję za wszystkie komentarze, dotyczące kwestii montażu podlicznika na wodę ogrodową. Pojawiła się nawet delikatna sugestia, że symulacja zużycia wody była zaniżona, a materiał „mocno stronniczy”. Po to, by zniechęcać do montażu. Cóż, opisywałem mój przypadek. Doszedłem do wniosku, że stopa zwrotu (kosztów) z takiego działania jest dosyć odległa – zwłaszcza, że ogród, który czasem zasilam wodą z sieci, jest malutki. Tu się mogę rozmarzyć – a gdyby tak mieć hektar albo dwa…. To wtedy podlicznik na bank byłby konieczny!
W dzisiejszym wpisie będę jawnie namawiał. Jestem pewien, że z korzyścią dla naszych klientów. Zwłaszcza, że będę pisać o narzędziu, które zaraz może się każdemu przydać. Niedawno Aron, który pracuje w naszym biurze obsługi klienta, dał mi znać, że nasze Internetowe Biuro Obsługi Klienta (w skrócie IBO) zyskało klienta nr 2900. W szybkim tempie dojdziemy do 3000 – pomyślałem. Z bardzo prostego powodu. Tu nie tylko o to chodzi, że IBO jest wygodnym narzędziem elektronicznym w kontaktach klient-operator. IBO dostarcza bowiem dane, które już za kilka dni będą Państwu potrzebne.
Od 1 maja do 29 czerwca po raz drugi nasze miasto będzie zbierać deklaracje odpadowe. Pewnie większość z Państwa wie, że wysokość opłaty śmieciowej jest zależna od zużycia wody. Wielu z nas będzie wypełniać nową deklarację, dołączając do niej roczne zestawienie lub faktury z naszej firmy. Skąd je wziąć? Na przełomie ubiegłego i tego roku takie zestawienia dostarczaliśmy wraz z bieżącą fakturą. Kto sobie odłożył – nie musi się martwić. Kto zgubił – musi się z nami kontaktować i wnioskować o duplikat. A ja? Ja wejdę do IBO. Zajrzę do ostatniej faktury za 2020 r. i pod nią znajdę pełne zestawienie zużycia za ubiegły rok. Wydrukuję, sprawdzę, skorzystam z kalkulatora odpadowego, wypełnię deklarację i złożę. Bo wszystkie dane miałem i mam pod ręką (zobaczcie TUTAJ)
Dlatego zachęcam tych mieszkańców, którzy nie boją się elektronicznych kanałów. Zapiszcie się do IBO – nic to dodatkowo nie kosztuje, a przy okazji zaoszczędzimy trochę drzew, drukując mniej papierowych faktur.
Ps. Na prośbę Biura Obsługi Klienta apeluję – nie przynoście do nas deklaracji śmieciowych. Zbierać je będzie urząd miasta, a konkretnie Wydział Podatków i Opłat przy ul. Lisa Kuli 3a.