Cuda Panie, cuda...

Kanalizacja sanitarna
Kanalizacja sanitarna
Przeczytanie artykułu zajmie Ci 2 minuty

Cuda Panie, cuda...

Gdy zobaczyłem dane Głównego Urzędu Statystycznego, przecierałem oczy ze zdumienia. Przecież to niemożliwe! A jednak.

Marki są miastem, które w ciągu niespełna dwóch dekad wybudowały sieć kanalizacji sanitarnej. Owszem, zdarzają się jeszcze białe plamy na mapie, ale nie jest ich dużo. Dziś śmiało możemy się chwalić, że ogromna większość ścieków trafia do warszawskiej oczyszczalni Czajka, a mieszkańcy mogą zapomnieć o niedogodnościach związanych z opróżnianiem szamba.

W naszym kraju nadal jednak jest ponad 2 mln zbiorników bezodpływowych. Sporo.

„W związku z niewystarczająco rozwiniętą infrastrukturą kanalizacyjną, część mieszkańców nadal korzystała z przydomowych systemów do odprowadzania ścieków. W 2023 r. liczba zbiorników bezodpływowych, podobnie jak w roku poprzednim, wynosiła 2,1 mln. Ilość nieczystości ciekłych odebranych i dostarczonych do oczyszczalni ścieków lub stacji zlewnych wynosiła 47,3 hm3 wobec 38,0 hm3 w 2022 r.” – czytamy w sygnalnej informacji Głównego Urzędu Statystycznego.

Zwróćcie uwagę! Liczba szamb nie zmienia się, za to skokowo rośnie ilość wywiezionych ścieków. Wziąłem do ręki kalkulator i wyszło mi, że o prawie 25 proc. Ależ dynamika!

Ktoś zapyta – hola, hola, a może taka dynamika była w poprzednich latach i to nic nowego? Słusznie – warto sprawdzić. W roku 2021 szambiarki wywiozły 37,6 hm3 , a w roku 2020 – 36,7 hm3. Czyli to, co wydarzyło się w 2023 r., jest jednak rzeczą nadzwyczajną.

Jakie jest rozwiązanie tej zagadki? Skąd te tytułowe „cuda”? Podsuwam taką oto możliwość. Od 2023 r. weszła rozbudowana sprawozdawczość dla firm zajmujących się wywozem nieczystości płynnych… Na mieszkańcach również spoczywają obowiązki – muszą mieć umowy z firmami wywozowymi i z określoną częstotliwością wywozić ścieki (dokumentując to). A gminy to kontrolują… Czyli może być tak, że – jako kraj - zaczynamy wykazywać bardziej realne dane.

Intuicja mi podpowiada, że w kolejnych latach GUS będzie pokazywać coraz większą ilość ścieków wywożonych szambiarkami. Wynika to po trosze z prostego obliczenia. Jeśli mamy 2,1 mln zbiorników bezodpływowych, a wywieźliśmy w ubiegłym roku 47,3 mln m. sześc. ścieków, to oznacza, że z jednego lokalizacji średnio przez rok zabierano 22,5 m. sześc. Teraz podzielmy to przez 12 miesięcy: wyjdą niecałe 2 m. sześc. Jakby troszkę mało na miesiąc…

Co o tym myślisz?

« wstecz | w górę